Chyba nic tak nie mobilizuje do pracy jak współzawodnictwo.
Nawet historyczne już na szczęście, współzawodnictwo socjalistyczne, które przynosiło więcej strat
niż korzyści, to jednak w dużym stopniu przysłużyło się szybszemu powstawaniu hut i osiedli.
Obecnie w miastach leżących na obrzeżach Toronto trwają budowy obiektów mających stać się nowymi ikonami obu miejscowości. W Missisaudze jest to „pokręcony” wieżowiec nazwany imieniem Marylin Monroe, w Brampton natomiast kompleks religijno-komercyjny pod wezwaniem Eugeniusza de Mazenod. Oczywiście cała Polonia kibicuje budowie w Brampton, zresztą
niemożliwe aby grzesznica wygrała ze świętym.
Postaramy się co jakś czas publikować zdjęcia z postępu prac na obu budowach.
ART09
W dnich 12-14 czerwca 2009 w Metro Toronto Convention Centre odbyły się Międzynarodowe TargiSztuki Art09. W imprezie prawie niezauważonej w polonijnych mediach wśród 250 twórców z 15 krajów wzięła też udział spora grupa polonijnych artystów. Wśród tysięcy wystawionych prac dało się zauważyć powolny odwrót od „pozycjonalizmu uniwersalnego” czyli gatunku w którym obraz można powiesić w dowolnej pozycji nie tracąc nic z jego przesłania. W ogromej większości
wystawionych prac można było rozróżnić gdzie jest góra a gdzie dół.
Gazeta nr 69 z 14 czerwca podała o ogłoszonym wyroku Sądu Najwyższego Kanady w sprawie zakazu hodowli psów rasy pitbull. Jak najbardziej słusznym bo jednak życie i zdrowie ludzi są ważniejsze niż upodobania grupki hobbystów. Ponieważ swego czasu Gazeta dość mocno zaangażowała się w obronę jednego pitbulla o imieniu Rambo trudno zgadnąć czy rekordowa liczba błędów w tym tekście wynikła ze złości na wyrok czy ze strachu przed pitbullami.
Wszystkie środki masowego przekazu w Polsce podały w piątek 12 czerwca wiadomość o niebezpieczeństwie w jakim znalazł się były marszałek Ludwik Dorn. Był on ponoć śledzony na warszawskiej ulicy. Niektórzy podejrzewają, że ze względu no to iż były marszałek dość późno pozwolił się ochrzcić był to po prostu jego świeżo mu przydzielony anioł stróż, z którym nie zdążył się jeszcze zapoznać. Opóźnienie przydziału mogło być spowodowane tym, że do niedawna Ludwika chronił pies, który towarzyszył mu nawet na sejmowych salonach. Teraz przestraszony były szef policji, oddał się natychmiast pod opiekę stróżów, ale prawa. Pan Nikodem z Banku Zbożowego twierdzi, że nie było tu żadnej afery szpiegowskiej, ot po prostu ktoś nie mógł oderwać oczu od przystojniaka i tyle. Ale pozytywne jest w tym chyba to, że zarówno o marszałkowaniu jak i ministrowaniu pan Dorn mówi już teraz „ ja jako były”.
Znana kabalistka Madonna Louise Veronica Ciccone (śpiewająca Włoszka z pochodzenia, słynniejsza niż nawet sam Drupi) zaplanowala sobie występ w Warszawie
akurat na 15 sierpnia. No i zaczęła się kabała, bo odrobina rozrywki w czasie obchodzonych w tym dniu świąt to zachowanie raczej sprzeczne z polską tradycją.
Pani Ciccione tłumaczy, że nie miała pojęcia iż Polska jest krajem wyznaniowym i wszystkie szoły trzeba uzgadniać również z Toruniem (nie chodzi tu wcale o znanego polonijnego bizmesmena z Mississaugi). Ponado chciała by rocznicę zwycięstwa nad bolszewikami choć raz obchodzono w Polsce na wesoło.
Na razie jedynym efektem protestów niektórych środowisk jest rozgłos czyli darmowa reklama wokalistki, co może spowodować niestety kolejny koncert, oby tylko znów „przypadkowo” nie wypadł np. 11 listopada.
1 Comment
Druga nawiedzona po niedawno zmarlym Michaelu.Niemfomanka ze wścieklizną co poniektorych narządów .Perwersja jej osiągnela appogeum wstrętu ,zboczenia ,zepsucia moralnego .Jest żenujące zapraszanie tej bogatej prostytutki do katolickiego kraju.!